Wszelkie prawa zastrzeżone © Mirosław D'ghy Ambroziak



wtorek, 30 czerwca 2009

Pod wulkanem

.
Iglasty las, choć nienaturalny w islandzkim pejzażu, tu trzeba przyznać całkiem malowniczo i przyjemnie wtapia się w krajobraz.

Na granicy interioru. Wodospad Hjálparfoss w dolinie Þjórsádalur.

Þjóðveldisbær - rekonstrukcja domostwa Gaukura Trándillsona zachowanego w popiele wulkanicznym po wybuchu Hekli w 1104 roku.

Spowita chmurami Hekla. Z każdą erupcją coraz bardziej przysadzista góra, raczej nie przypomina tradycyjnego wulkanu.

Wodospad Þjófafoss i 700-metrowa góra Búrfell.

Już tylko lawa i popiół. W oddali krater Małej Hekli.

U kresu drogi.

Hekla - najwyższy (1491 m n.p.m.) i najbardziej aktywny wulkan Islandii. W minionym stuleciu eksplodował czterokrotnie - po raz ostatni w 2000 roku.

5 komentarzy:

Sławomir Jerzy pisze...

Świetne zdjęcia! A podłoga była tam ciepła?

radek pisze...

a gdzie są ludzie????

d'ghy pisze...

Ziemia jest ciepła zazwyczaj w rejonach występowania wód geotermalnych. Co do Hekli, być może w górnych partiach wulkanu są takie miejsca, ale nic mi o tym nie wiadomo.

A gdzie są ludzie? Na kilometr kwadratowy Islandii przypadają trzy osoby. Z około trzystu tysięcy mieszkańców, prawie dwieście zamieszkuje Reykjavik i okolice, a drugie co do wielkości miasto - Akureyri - ma lekko ponad 17 tysięcy ludzi. W rzeczywistości większa część wyspy to dzikie pustkowie. Poza tym bezpośrednim sąsiedztwem Hekli jest pustynia, na której miejscami trudno nawet o jedno źdźbło trawy :)

Anonimowy pisze...

Byłem na Hekli 24.06.09 ,pogoda była cudowna,wspinaczka mnie więcej od 1/3 wysokości w śniegu,to bardzo wredna góra,otoczona niższymi szczytami które z dolu zasłaniają właściwy i kiedy wydaje się ze już wchodzi się na krater,okazuje sie że to jeszcze bardzo daleko,nam sie to trafiło 4 razy,ale widok wart jest każdego wysiłku,a podłoga faktycznie ciepła.

Anonimowy pisze...

Aha,co do pytania,gdzie są ludzie,to zdumiewające,bo jeszcze w odległości 15 km.od Hekli spotyka się pojedyńcze gospodarstwa,tyle że oni ponoć w przypadku zagrożenia erupcją(Hekla jest otoczona siecią stacji sejsmicznych)mają 1 godz. na ewakuację,a miasto Hella odległe o ok.40 km.ewakuuje się w ciągu 1 doby.