Wszelkie prawa zastrzeżone © Mirosław D'ghy Ambroziak



środa, 29 lutego 2012

Wspomnienie lata

.
Jezioro Mývatn.

Hverarönd - rozległe pole geotermalne w pobliżu wulkanu Krafla. Trzy kilometry niżej znajduje się potężna komora magmowa podgrzewająca tę okolicę.

W labiryncie na polu lawy. Dimmuborgir czyli "czarne zamki " zostały utworzone około 2000 lat temu przez parę wodną wydostającą się na powierzchnię lawy zalewającej okolicę podczas erupcji Lúdentsborgir. W tym samym czasie zostało również ukształtowane pobliskie jezioro Mývatn.

W kalderze systemu wulkanicznego Krafla. Na zdjęciu szeroki na ok. 320 metrów krater Stóra Víti powstały w wyniku erupcji z 1724 roku. Sam wulkan Krafla, obudzony w 1975 roku przez odwierty dokonywane w ramach działalności pobliskiej elektrowni geotermalnej, wybuchał na przestrzeni 9 lat 15 razy. Po raz ostatni w 1984 roku.

Sólheimajökull. Dla samotnego turysty ze Szwecji, który na początku listopada 2011 roku wchodził tu na lodowiec, widok ten był najpewniej jednym z ostatnich jakie podziwiał w życiu. Odnaleziono go martwego w szczelinie lodowej po dwóch dobach poszukiwań, które zostały podjęte po tym, jak sam zgłosił swoje zagubienie dzwoniąc na telefon alarmowy po zapadnięciu zmroku.

Þingvellir. Uskok na styku płyt kontynentalnych - północnoamerykańskiej i europejskiej.

Latarnia morska na płaskowyżu Dyrholaey.

Gorąca kąpiel i lody. Bláa Lónið.

Landmannalaugar. Wspinając się na Bláhnukur.

W promieniach lipcowego słońca. Skógafoss.

Pole geotermalne Gunnuhver na półwyspie Reykjanes wzięło swoją nazwę od imienia pewnej Gunny, którą miano tu przed laty zlinczować topiąc we wrzątku. Teren ten jest bardzo aktywny sejsmicznie.

Statki wielorybnicze spółki Hvalur w porcie w Reykjavíku.

Seltjarnarness. Rumianek i latarnia morska na wysepce Grótta.

czwartek, 2 lutego 2012

Spacer w bieli

.
Bessastaðir - oficjalna rezydencja urzędujących prezydentów Islandii na półwyspie Álftanes. Najprawdopodobniej już niedługo opuści ją na zawsze Ólafur Ragnar Grimson - urzędujący nieprzerwanie od 1996 prezydent kraju. Ku rozczarowaniu Islandczyków nie będzie się już ubiegał o kolejną, piątą kadencję.

Dzikie gęsi u zbiegu Fríkirkjuvegur i Lækjargata...

... są w stanie przetrwać zimę tylko dzięki dokarmiającym je systematycznie mieszkańcom. Ornitolodzy jednak biją na alarm - ptakom brak stałej opieki, miejsc gniazdowania, a nieoczyszczane od lat jeziorko ulega systematycznej biodegradacji. Urząd miasta próbuje zatrudnić kompetentną osobę, która mogła by się tym zająć, ale podobno nie ma chętnych.

Skálholtsstígur, jak wiele ulic w centrum Reykjaviku w tym śnieżnym czasie, również roztoczyła swój szczególny i trudny do odparcia urok...

... a biel miała w drugiej połowie stycznia niezwykłą zdolność do przywierania i otulania wszystkiego.

Dom przy Skálholtsstígur 7, w którym w latach 1904 - 1917 mieszkał Magnús Stephensen - ostatni duński gubernator Islandii.
Na pierwszym planie jeden ze szczęśliwych mieszkańców ulicy - domowe koty w zasadzie nie mają na Islandii żadnych naturalnych wrogów i wiodą wyjątkowo sielski i wolny tryb życia.


Światło przemykające po drewnianej zabudowie z początków XX wieku przy ulicy Miðstræti...

... i ruch uliczny na Skálholtsstígur.

Zadziwiający zimą jest brak wyobraźni i niefrasobliwość z jaką zmotoryzowani Islandczycy poruszają się po drogach w mieście. Szybko, bez zachowania dostosowanych do warunków jazdy odstępów między pojazdami i oczywiście bez kierunkowskazów... Wypadków jest wiele, ale zazwyczaj kończy się jednak tylko na niegroźnych stłuczkach.

Zarośla w parku w okolicy Öskjuhlíð, apetyczne i zachęcające...

... oraz drozd, zazwyczaj unikający bliższych spotkań tym razem wydawał się wręcz zapraszać i pozować do zdjęć. Jak nigdy.