Wszelkie prawa zastrzeżone © Mirosław D'ghy Ambroziak



wtorek, 31 marca 2009

Okolice Mýrdalsjökull

.
Jedna z licznych farm. Malowniczy motyw zabudowań
gospodarczych zatopionych w skale nie należy tu do rzadkości.

Ochoczo przybyły do portretu islandzki kuc. Śliczna grzywa
łudząco przypomina modną wśród tutejszej młodzieży fryzurę.

Krajobraz widziany z drogi. Lodowiec Mýrdalsjökull z czynnym wulkanem Katla.

Obwieszony soplami szczyt wodospadu Seljalandsfoss.

Atlantyk i wyspy Vestmannaeyjar w promieniach zachodzącego słońca.

Zachęcam do powiększania - widać więcej i lepiej :)

2 komentarze:

Sławomir Jerzy pisze...

Arcypiękne zdjęcia, Stryju!

Też będę kiedyś takie robił...

Radek pisze...

NIESAMOWITA ROBOTA. Dla mnie bomba.