wtorek, 9 listopada 2010

Dynjandi

.
Dynjandi, nazywany również Fjallafoss, jest czwartym co do wielkości wodospadem Islandii, a jednocześnie największym na obszarze Fiordów Zachodnich.

Stumetrowa ściana wody niemal pozwala się dotknąć...

... i po pokonaniu kilku mniejszych kaskad z wdziękiem uchodzi przez Arnarfjordur do Morza Grenlandzkiego.

Ps. Pod wodospadem można spędzić niezapomnianą noc na bezpłatnym polu namiotowym.


3 komentarze:

  1. Można spędzić noc, ale chyba latem? Teraz pewnie można tam jedynie zamarznąć. Poza tym szumi pewnie tak, że sobie człowiek nie pośpi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbym już tam był pod namiotem w nocy, to ostatnia rzecz, na jaką bym miał ochotę, to sen. Zdjęcia tak prawdziwe, że chciałoby się wejść do monitora:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Owszem, wodospad szumi, lecz tak naprawdę sen zakłócać mogą jedynie roje napastliwych meszek i dotkliwy chłód w źle dobranym śpiworze. Spać oczywiście pod namiotem można tylko latem. Fiordy Zachodnie zimą, wyłączając miejscowości do których można dotrzeć samolotem, stają się niemal całkowicie niedostępne.

    OdpowiedzUsuń