wtorek, 20 kwietnia 2010

Róże i kurz

, .
Islandzki salon w jednym z mieszkań w Reykjaviku. Czas jakby stał w miejscu - brakowało tylko ściennego kalendarza otwartego na karcie: kwiecień 1972.

2 komentarze:

  1. Mnie się widzi taki salon na moją samotnię, gdzie mógłbym przez nikogo nie niepokojony robić cokolwiek...

    OdpowiedzUsuń